wiesz, w czasach kommunizmu ludzie, które pracowali w sklepie, mieli władzę - po prostu oni mieli to co wszyscy chcieli, sagt eine polnische freundin.
die kassiererinnen im carrefour sind unglaublich langsam. in einem deutschen supermarkt wuerden sie keine drei tage ueberleben. manchmal freut man sich, dass sie in der aera des neoliberalen kapitalismus und der ewig beschleunigten moderne noch so viel zeit haben. manchmal moechte man amok laufen.
ich komme mit zwei mohnbroetchen und zwei kaesebroetchen an die kasse. die kassiererin schaut auf die kaesebroetchen und fragt: po ile są? - a jak ja mam wiedzieć? frage ich zurueck. - a jak się nazywają? fragt die kassiererin weiter. bułki z serem, sage ich. myślę że są po 90 groszy. - po 90 groszy? fragt die kassiererin zurueck. tak, sage ich.
wir fuehren diese unterhaltung noch dreimal. dann schaut sie mich halb verlegen, halb verschwoererisch an und tippt den preis fuer normale broetchen in die kasse.
władza. no właśnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
słowo o władze: ein wort ueber macht.
OdpowiedzUsuńwiesz, w czasach kommunizmu ludzie, które pracowali w sklepie, mieli władzę - po prostu oni mieli to co wszyscy chcieli: weisst du, waehrend des
kommunismus hatten die leute, die in den geschaeften gearbeitet haben, die macht - sie hatten ganz einfach das, was alle wollten.
po ile są?: wieviel kosten die?
a jak ja mam wiedzieć?: und woher soll ich das wissen?
a jak się nazywają?: und wie heissen sie?
bułki z serem: kaesebroetchen.
myślę że są po 90 groszy: ich glaube sie kosten 90 groszy.
po 90 groszy?: 90 groszy?
tak: ja.
władza. no właśnie: macht. ach wirklich.